Twoje mieszkanie jest urządzone w nowoczesnym stylu – gładkie meble, geometryczne struktury, prostota i porządek. Czas postawić kropkę nad i sprawić, żeby chciało się w nim przebywać. Często w nowo urządzonych mieszkaniach mamy wrażenie, jakby nikt w nich nie mieszkał. To znaczy, że brakuje w nim dodatków, które mimo nowoczesności i surowości dodają ciepła wnętrzu.

Mieszkania urządzone w stylu nowoczesnym urządzamy ostrożnie, żeby nie przesadzić z dodatkami, bo wtedy zrobi się kiczowato. Jeden kolor, maksymalne dwa przewodnie powtarzające się w kilku elementach wystarczą. W ten sposób zachowamy porządek i harmonię, a jednocześnie mieszkanie będzie bardziej nasze.

Zagraj w ciepło światłem

We wnętrzach, które mają być przytulne, stosuje się źródła światła o ciepłej barwie około 3000 K. Wyjątkiem są pomieszczenia, gdzie dominują meble z zimnej palety barw – dużo lepiej prezentują się one w chłodniejszym świetle, w ciepłym wyglądają jak pożółkłe. Ocieplenie wnętrza uzyskamy poprzez nowoczesne lampy sufitowe z kloszami wykonanymi z matowego szkła lub abażurów z tkanin. Dodatkowym elementem, który zrobi przyjemny nastrój, jest regulacja natężenia światła tzw. ściemniacze. Dzięki nim możemy mieć w różnym stopniu oświetlone mieszkanie w zależności od potrzeby. Jeśli zależy nam na ciepłym, najbardziej zbliżonym do naturalnego świetle powinniśmy zrezygnować z LED-ów, które mimo swoich wielu zalet nie dadzą tak ciepłego i przyjemnego światła jak żarówki. Nowoczesne lampy sufitowe pozwalają na stworzenie ultra nowoczesnych, a jednocześnie przytulnych wnętrz.

Ciepłe tekstylia w naszym domu

Tkaniny to surowiec, z którego wykonane są nasze ubrania. Ubrania dają nam ciepło. Podobnie jest z tkaninami uzupełniającymi wystrój naszego wnętrza. Koc zarzucony na zimną, skórzaną kanapę powoduję, że wygląda ona o wiele przyjaźniej i przytulniej. Podobny efekt dają włochate poduszki czy grube zasłony zawieszone w oknach. O ile zasłony dają złudne ocieplenie, o tyle dywan sprawia, że możemy chodzić po podłodze boso, nie czując chłodu pochodzącego z płytek. Nawet w surowych pomieszczeniach, urządzonych w nowoczesnym, czy industrialnym stylu możemy pozwolić sobie na nieduże dywany, które znacznie umilą nam stąpanie po podłodze.

Zdjęcia, obrazy i zieleń

Pomieszczenia wyglądają na cieplejsze i przyjazne, kiedy widać, że ktoś w nich mieszka. Przerzucony pled przez oparcie od kanapy, dzbanek z wodą czy fikuśny kubek do kawy stojący zawsze obok ekspresu właśnie daje takie wrażenie. Mieszkania żyją i opowiadają historie swoich mieszkańców, mówią o ich przyzwyczajeniach i upodobaniach. Zdjęcia i rośliny również powodują, że dom żyje i wydaje się o wiele cieplejszy niż surowe wnętrza bez śladu zamieszkania. Często, wprowadzając się do nowego mieszkania, podświadomie robimy trochę bałaganu, żeby było bardziej nasze i żebyśmy poczuli się wreszcie jak u siebie.

Kominek i świece jako źródło światła

Nawet najbardziej nowoczesne lampy sufitowe idealnie imitujące naturalne światło nie zastąpią płomienia w kominku czy świecy. Takie światło jest najbardziej przyjazne dla oka i daje fizyczne ciepło. Niektórzy mogą pozwolić sobie nie tylko na kominek w celach wizualnych, ale mogą ogrzewać dom ciepłem pochodzącym z paleniska.

Należy pamiętać, że nasze domy potrzebują czasu. Na samym początku wszystko wygląda idealnie. Ważne, żebyśmy dbali o nasze wnętrza, nie bali się zmian, dokładali różne przemyślane dodatki, ale także nie kupowali od razu wszystkiego na raz. Jeśli zachowamy spokój, łatwiej będzie nam ocieplić swoje wnętrza i dodać im przytulności. Nie bójmy się także naprawiać swoich błędów, nawet jeżeli czasem będzie potrzebny mały remont, efekt da nam dużą satysfakcję.