morsy z radzymina
Morsy z Radzymina biją rekord!
20 stycznia 2016

Demografia Radzymina

demografia

Dane o ilości mieszkańców gminy Radzymin nie są wielką tajemnicą. Kiedyś rzadziej, teraz niemal co miesiąc publikowane są na stronie internetowej www.radzymin.pl. Nawet mało wnikliwy obserwator dostrzeże wpływ wielkich osiedli wielorodzinnych na liczb mieszkańców. W 2002 roku w Radzyminie mieszkało 7.400 mieszkańców, a w całej gminie niespełna 18.000. 12 lat później w Radzyminie mieszka niemal 11.000 osób, a w gminie niespełna 24.000. To oczywiście tylko oficjalne statystyki osób zameldowanych Liczba mieszkańców miasta i całej gminy znacząco wzrosła – cieszy to przedsiębiorców, dla których zwiększa się rynek, ale czy cieszy samorządowców?

Gmina Radzymin nie była i nadal nie jest gotowa na tak dynamicznie rosnącą liczbę mieszkańców. Duże zapóźnienia inwestycyjne w zakresie infrastruktury i oświaty sprawiają, że dla dzieci brakuje miejsc w przedszkolach i szkołach, a dla samochodów miejsc parkingowych. Mocne strony gminy Radzymin, czyli tanie mieszkania i działki budowlane, bliskość Warszawy – największego rynku pracy w Polsce oraz względnie dobry, choć coraz bardziej zakorkowany dojazd do stolicy sprawia, że coraz więcej osób wybiera Radzymin.

Gmina Radzymin nie była i nadal nie jest gotowa na tak dynamicznie rosnąca liczbę mieszkańców.

Jeśli jednak przyjrzymy się dokładnie danym demograficznym, to nawet informacja o budowie gimnazjum okaże się nie „światełkiem w tunelu” a nadjeżdżającym pociągiem. Do Radzymina i okolicznych miejscowości sprowadzają się głównie ludzie młodzi, tacy którzy dzieci już mają albo tacy którzy zaraz mieć je będą. Krótki spacer po osiedlu Reymonta pozwoli dostrzec, że przy 70% drzwi do mieszkań stoją wózki dziecięce. Ten niespotykany na skalę Polski demograficzny boom sprawił, że Radzymin znalazł się w pierwszej dziesiątce gmin w całej Polsce z najwyższym przyrostem naturalnym – innymi słowy rodzi się u nas niemal najwięcej dzieci w całej Polsce. Należy się z tego cieszyć, ale należy być też na to przygotowanym. Bo po chwili euforii przyjdzie refleksja, że przecież te dzieci będą musiały pójść od przedszkola, a potem (o zgrozo!) do szkoły, w których już teraz brakuje miejsc.

Ale przejdźmy do liczb, bo na nich wszystko widać najlepiej.

  • W 2002 roku w gminie Radzymin mieszkało 4.796 dzieci w wieku do 18 roku życia
  • W 2006 roku w gminie Radzymin mieszkało 4.652 dzieci w wieku do 18 roku życia
  • W 2010 roku w gminie Radzymin mieszkało 5.189 dzieci w wieku do 18 roku życia
  • W 2014 roku w gminie Radzymin mieszkało 5.961 dzieci w wieku do 18 roku życia

Wyraźnie więc widać wzrost liczby dzieci o niemal 30%, to i tak nie oddaje jednak całej skali problemu. Jeśli przyjrzymy się poszczególnym rocznikom to zobaczymy, że wzrost liczby dzieci nie jest równomiernie rozłożony na wszystkie roczniki, a skoncentrowany jest na najmłodszych obecnie dzieciach, co w połączeniu z reformą 6-latków sprawi, że przez najbliższe kilka lat przez szkoły podstawowe gminy Radzymin przetoczy się prawdziwe tsunami dzieci. Gdzie się zmieszczą, skoro już teraz dzieci chodzą do szkoły nawet na 13:00? Na to pytanie na razie nie ma odpowiedzi.

W 2002 roku dzieci do 6 roku życia było 1.426, w tym roku jest ich niemal 2.600. To wzrost o 82%!!!

A przecież najmłodsze dzieci nie muszą chodzić do przedszkola, więc nie zdążyły jeszcze dać się we znaki samorządowcom.

O tym co nas czeka wyraźnie widać w najmłodszej grupie mieszkańców. W 2002 roku dzieci do 6 roku życia było 1.426, w tym roku jest ich niemal 2.600. To wzrost o 82%!!! A przecież najmłodsze dzieci nie muszą chodzić do przedszkola, więc nie zdążyły jeszcze dać się we znaki samorządowcom. Co będzie jak pójdą do szkoły? Zrobiliśmy taką symulację. Oparła jest na założeniach, że nie urodzi się już żadne dziecko ani żadne się do gminy Radzymin nie przeprowadzi, co oczywiście jest niemożliwe, ale tylko w ten sposób można operować na faktach, a nie założeniach.

Symulacja ilości dzieci w szkole podstawowej

2013 – 1783

2014 – 2267

2015 – 2385

2016 – 2491

2017 – 2552

2018 – 2619

Linia zielona to ilość dzieci w wieku uprawniającym do chodzenia do szkoły podstawowej. Linia czerwona to komfortowa pojemność budynków szkół podstawowych. Skok w 2017 roku zakłada, że po wybudowaniu gimnazjum, gimnazjaliści przeprowadzający się do nowego budynku zwolnią miejsca w szkołach podstawowych. Wyraźnie więc widać, że za 4 lata do radzymińskich Szkół podstawowych będzie uczęszczało o ponad 800 dzieci więcej niż w ubiegłym roku, o ile oczywiście nikt więcej się do gminy Radzymin nie przeprowadzi.

Nie lepiej będzie w gimnazjach

2013 – 778

2014 – 745

2015 – 770

2016 – 799

2017 – 883

2018 – 924

2019 – 984

2020 – 1384

2021 – 1461

2022 – 1507

2023 – 1168

Lata 2014-2019 w szkołach podstawowych i 2020-2022 w gimnazjach są szczególne, bo przez system edukacji przechodzi rocznik związany z reformą 6-latków, którzy „sztucznie” zawyżają liczbę uczniów, jednak bardzo dobrym przykładem zapotrzebowania na edukację w gminie Radzymin jest rok 2023 na powyższej symulacji, bo jest to pierwszy rok po opuszczeniu murów gimnazjów przez „górkę 6-latków” i pomimo to młodzieży w wieku gimnazjalnym jest o 50% więcej niż obecnie.

W ostatnich tygodniach ogłoszono, że gmina Radzymin przystępuje do budowy gimnazjum na 500 dzieci. Szkoła ma być ukończona w ciągu 2 lat (a co w końcu rok wyborczy!). Załóżmy, że uda się znaleźć 20 milionów na ten cel i inwestycja w 2017 roku będzie gotowa na przyjęcie dzieci. Jak to wpłynie na ilość miejsc w szkołach? Odpowiedź – miejsca będzie tyle co teraz! Dlaczego?

W 2020 roku w szkołach podstawowych będzie ok. 2.200 dzieci, a w gimnazjach 1.384, razem 3.584. W 2013 roku dzieci w wieku gimnazjalnym było 2.561, czyli miejsc w szkołach przybędzie 500, a dzieci 2 razy więcej. Dla uproszczenia symulacji odejmijmy z gimnazjum efekt tzw. „górki 6-latków”, czyli jak źle by to nie brzmiało, odejmijmy „problem przejściowy”, nawet wówczas mamy wzrost liczby dzieci o ok. 700, a wzrost liczby miejsc w szkołach o 500.

Czy to oznacza, że nie warto budować gimnazjum? Nie – gimnazjum należy budować i to jak najszybciej, ale informowanie opinii publicznej, że to rozwiąże problemy radzymińskiej edukacji jest kłamstwem, wystarczy wziąć kalkulator by policzyć, że w momencie wybudowania gimnazjum dzieci będzie już tak dużo, że to jedynie pozwoli uniknąć katastrofy, a w miejsce obecnej ciasnoty będzie po prostu bardzo ciasno! Poniżej infografika prezentująca symulację ilości uczniów w gminie Radzymin i komfortową pojemność budynków szkolnych w kolejnych latach.